Nadszedł czas na podzielenie się naszymi wrażeniami z testów, które ostatnio prowadziliśmy dla Top for Dog. A było bardzo pysznie, bo zostaliśmy obdarowani całą górą dobroci od MEATLOVE. Zapraszamy!

Kiełbasy MEATLOVE

Kiełbasy MEATLOVE to pełnowartościowa karma dla psów. Zawiera naprawdę wysoki procent mięsa (80-90%) oraz bardzo mało węglowodanów. Głównie dzięki takiemu składowi zdecydowałam się zgłosić Lokiego, jako głównego testera. Ze względu na jego padaczkę, staramy się eliminować lub mocno ograniczać węglowodany z jego diety. Po to, aby nie miał nagłych, falowych napadów energii, której później nie wie jak spożytkować. Po prostu chcemy, żeby niepotrzebnie nie stawał się pobudzony. Poza tym miał już problemy z nadwagą. Teraz ładnie zrzucił kilka kilogramów i chcielibyśmy, żeby taką wagę utrzymał. Dodatkowym autem jest to, że MEATLOVE posiada w swojej ofercie linie karm dedykowane psom z różnymi przypadłościami, ale o tym za chwilę.

ŁOSOŚ z ryżem i marchewką (przykładowy skład kiełbasy)

Skład:
80% łosoś i wołowina (31% łosoś, 29% mięso wołowe, 15% serce wołowe, 5% wątroba wołowa), 12,5% marchewka, 2,8% tarty orzech kokosowy, 2% dynia, mielone pestki dyni, sól morska, suszone skorupki jaj, spirulina, ekstrakt z korzenia jukki

Skład analityczny:
Białko surowe 11,9%, tłuszcz surowy 6,4%, popiół surowy 1,9%, włókno surowe 2,3%, wilgotnośś 70,4%, węglowodany 7,1%

Wartość energetyczna:
506 kJ/100 g (121 kcal)
Ca = 0,06%, P = 0,20%

Zalecane dzienne dawkowanie:
5 kg: 200 – 300 g
10 kg: 400 – 500 g
20 kg: 700 – 800 g
30 kg: 950 – 1.050 g

Do wyboru jest sporo wersji smakowych:

  • Dziki królik i wołowina z warzywami korzeniowymi
  • Kurczak ze słodkimi ziemniakami i rumiankiem
  • Łosoś ze spiruliną i kokosem
  • Wołowina z cukinią, orzechami laskowymi i pestkami dyni
  • Wołowina z marchewką
  • Indyk z ryżem, marchewką i zielonymi małżami
  • Jagnięcina z niełuskanym prosem i drożdżami
  • Kaczka z szarłatem i kawałkami jabłek
  • Konina z ziemniakami
  • Kozina z dynią i brukwią
  • Jeleń z ziemniakami, pasternakiem i dzikimi jagodami

Poza linią CLASSIC w ofercie są również linie SINGLE CARE (dedykowana głównie alergikom i psom z nietolerancjami pokarmowymi) oraz VET-CARE (również dla alergików, ale także wskazane przy chorobach związanych z zapaleniem trzustki i stawów oraz epilepsji).

Linia VET-CARE jakby stworzona dla Lokiego. Nie dość, że w tym roku przeszedł zapalenie trzustki, to jeszcze jest epileptykiem.

Linia VET-CARE z mięsem z jelenia.

Opakowanie

Nie od dziś wiadomo, że często kupuje się oczami, a kiełbasy MEATLOVE zwracają uwagę swoimi opakowaniami. Mokre karmy kojarzą się gównie z puszkami, a tu mamy mało spotykane „kiełbasy”. MEATLOVE eliminuje w ten sposób szkodliwy bisfenol-A (BPA), który wykorzystywany jest przy produkcji tworzyw sztucznych – często jako powłoka ochronna wnętrza puszek. Jakiś czas temu zwrócono uwagę na szkodliwy wpływ tego związku chemicznego na zdrowie. Został między innymi zakwalifikowany jako związek endokrynny, czyli taki który wpływa na funkcjonowanie układu hormonalnego. Oddziaływanie takich związków może mieć różnoraki wpływ, na przykład poprzez wpływanie na syntezę i wydzielanie hormonów, zaburzanie transportu hormonów w organizmie, zaburzania procesów wiązania hormonów z receptorami, czy też zmiany w metabolizmie i wydalaniu hormonów. (źródło: Wikipedia)
BPA działać może również kancerogennie, wpływać na DNA i powodować inne dolegliwości. Unia Europejska zabroniła stosowania BPA w jedzeniu dla dzieci.

Nasze wrażenia

Po prostu SZAŁ. Testował głównie Loki, ale cała trójka zdecydowanie pokochała kiełbasy MEATLOVE (bo przecież Łajka i Viking też dostali do spróbowania). Nie zdażyło się, żeby któreś odmówiło jedzenia. Karmę MEATLOVE wypróbowałam również na macie do wylizywania, aby zająć czymś sierściuchy w trakcie czesania i zdała egzamin.

Kiełbasy treningowe MEAT & trEAT

Przysmaki i nagrody to rzeczy, których u nas nigdy nie jest za dużo. Znikają bardzo szybko. A do tego muszą być urozmaicane, żeby przypadkiem się nie znudziły. Kto zna husky i psy w typie, ten wie, jak ciężko może być z dobrym motywowaniem delikwentów. Z tym większą chęcią przystąpiliśmy do testów kiełbasek treningowych MEAT&trEAT. Nasze psy nie znały ich wcześniej, ale od razu pokochały miłością szczerą i wielką. Aby nie zniknęły od razu, zaczęłam je stosować jako tę lepszą nagrodę. Taką do zadań specjalnych (np. skuteczne przywołanie) lub jako wynagrodzenie za zrobienie czegoś wyjątkowo trudnego (np. skuteczne przywołanie), lub za podjęcie dobrej decyzji samodzielnie (np. skuteczne przywołanie).

Kiełbaski treningowe występują w kilku wariantach opakowań, mniejsze i większe. Aby posłużyły jako tradycyjne smaczki treningowe, dobrze je najpierw pokroić w kosteczkę – tak wygodniej się podaje. Niestety trochę brudzą ręce, ale nie ukrywajmy – po dobrym treningu i tak zwykle jest się całym obślinionym i umorusanym 😉

Podobnie jak kiełbasy MEATLOVE, kiełbaski MEAT&trEAT występują w kilku smakach, np. drób, konina, bizon, łosoś oraz serowe).

Kiełbaski MEAT&trEAT z bizonem (przykładowy skład)

Skład:
100% bizon: 70% chude mięso, 20% serce bizona, 9,5% tłuszcz bizona, 0,5% sól morska

Skład analityczny:
Białko surowe 13,2%, tłuszcz surowy 16,6%, popiół surowy 2,5%, włókno surowe 1,1%, wilgoć 64,8%

Wartość energetyczna:
570 kJ/100 g

FUEL krew wołowa

Główną testerką suplementu diety FUEL Krew wołowa została Łajka, gdyż jest na diecie RAW. Mięso, które nabywamy, jest skrwawione, więc krwi w nim niewiele. Siłą rzeczy należy ją uzupełniać, bo jest źródłem wielu ważnych składników. Można oczywiście zaopatrywać się w krew świeżą, ale mocno kłopotliwym jest jej przechowywanie. Zwłaszcza gdy mieszka się w bloku i nie ma miejsca na duże zapasy (a cała zamrażarka i tak wypełniona psimi dobrami). Odpowiednio wysuszona krew zachowuje swoje właściwości i można przechowywać ją o wiele dużej. No i zajmuje mniej miejsca 😉

FUEL Krew wołowa załatwia za jednym zamachem moje dotychczasowe podawanie osobno hemoglobiny i osocza. W krwi znajduje się doskonale przyswajalne żelazo w postaci hemowej. Jest tam również wartościowe białko. Krew jest także źródłem glukozy, kwasów tłuszczowych, witamin i wielu pierwiastków.

Suplementowanie krwią wskazane jest dla psów (i kotów) karmionych surowym mięsem. Ze względu na zawartość bardzo łatwo przyswajalnego żelaza, należy uważać z podawaniem zwierzętom karmionych gotowymi karmami. Wyjątkami są te, które zmagają się z anemią lub innymi chorobami, ale wtedy najlepiej skonsultować się z weterynarzem.

Nasze wrażenia

Łajka na początku sceptycznie podeszła do dziwnego proszku. Chyba nowością była dla niej konsystencja pyłu. Jednak tylko spróbowała i bez problemu zjadała całą miskę, nie omijając surowej krwi. Minusem dla mnie jest brak dedykowanej miarki. Z odmierzaniem odpowiedniej dawki radziłam sobie przy pomocy wagi kuchennej, teraz optycznie wiem jaką ilość wsypać. Dla Łajki to niecałe 5 g proszku na dobę.

Bardzo żałuję, że nie znaliśmy suszonej krwi FUEL, gdy Loki zachorował na babeszjozę, bo zdecydowanie ułatwiłaby wyjście z anemii i powrót do pełni zdrowia.

Skład:
Krew wołowa (suszona krew wołowa)

Skład analityczny:
Białko surowe 92%, wilgotność 8%

Zalecenia dotyczące stosowania / dawkowanie na dzień:
0,3 g na kg masy ciała, maksymalna dawka 12 g / dobę

Czy polecamy?

Zdecydowanie tak! Jesteśmy bardzo zadowoleni z testów produktów MEATLOVE. Karma bardzo odpowiada Lokiemu (pozostałej dwójce też). Kiełbaskami MEAT&trEAT jesteśmy zachwyceni, bo nasze psy zdecydowanie oszalały na ich punkcie, więc praca z nimi stała się odrobinę łatwiejsza. FUEL Krew wołowa w diecie RAW to trochę przymus, ale jest niebywałym ułatwieniem w porównaniu do podawania i przechowywania krwi świeżej.

Poza tym wszystko jest ekstra opakowane (zboczenie grafika). Kontakt z firmą jest świetny. Przed przystąpieniem do testów, miałam rozmowę telefoniczną, w której zostałam wypytana o preferencje (np. czy mam obiekcję przed koniną). Poza tym dowiedziałam się, że pies mojej rozmówczyni, również choruję na padaczkę. A później w przesyłce, poza produktami do testów, dostaliśmy również upominki – termometr do samochodu, który pokazuje jak ciepło może w nim być, gdy zostawimy auto w pełnym słońcu oraz worek treningowy na smaczki (korzystam, jest genialny!). Ale do brzegu, chciałam napisać tyle, że z całą ekipą serdecznie polecamy ♥

Produkty MEATLOVE mieliśmy okazję wypróbować w ramach plebiscytu Top for Dog.

Produkty:
Karma MEATLOVE
Kiełbasy treningowe MEAT & trEAT
FUEL krew wołowa – suplement diety

Strona:
meat.love

Sklep:
sklep.meatlovepolska.pl

Facebook:
MEATLOVE Polska