W miniony weekend (13-14 maja) mieliśmy okazję uczestniczyć w Kejtrówce, wydarzeniu organizowanym co roku w Poznaniu na Cytadeli. Spędziłam dwa intensywne dni na stoisku fundacji Sfora Husky. Zmęczona byłam ogromnie, ale było warto:)
Kejtrówka to miejska impreza, organizowana razem z zawodami Latających Psów. Oprócz Freestyle, ThrowNGo, Far Out, Time Warp, Frizgility, Dog Diving i innych konkurencji, zorganizowanych było wiele innych atrakcji. Odbywały się na przykład pokazy psów policyjnych, sportów zaprzęgowych zaprezentowanych przez Watahę Północy, pokazy zaganiania kaczek, pokazy szkoły 4 Łapy, tor Agillity, prelekcja dr Doroty Sumińskiej oraz wiele wiele innych. Odwiedzić można było stoiska fundacji i organizacji prozwierzęcych, zakupić akcesoria i karmy dla psów, zasięgnąć porad weterynaryjnych i behawioralnych, zachipować pupila, nauczyć się udzielania pierwszej pomocy zwierzętom oraz spotkać niezliczoną ilość psów różnej maści:)
Pierwszy dzień zaliczyłam sama, drugiego zabrałam ze sobą Lokiego. Razem z innymi północniakami dawał się wymiziać wszystkim chętnym – a ich zdecydowanie nie brakowało:) Poza największą przyjemnością czyli głaskaniem i przytulaniem futer, na stoisku Sfory Husky dzieci mogły pomalować sobie buzie, można było zakupić sporo gadżetów, a tym samym wspomóc działalność fundacji.
Przy okazji Kejtrówki zorganizowaliśmy sobie nasze cotygodniowe niedzielne spotkanie Północniaków. Najpierw postanowiliśmy spotkać się na wybiegu nad Rusałką, bo każdy chyba miał trochę obaw co do jakości zachowania pupili, a wiadomo, że zmęczony husky = grzeczny husky;) Na szczęście futra stanęły na wysokości zadania i sprawowały się niemalże wzorowo. Ja przynajmniej z Lokiego byłam bardzo zadowolona. Wiem, że cały dzień w upale na pewno go zmęczył, ale cień i wodę od organizatorów mieliśmy zapewnione. Można było nawet zmoczyć psy w specjalnych kontenerach z wodą – pomyślano o wszystkim:)
Myśląc głównie o samopoczuciu psów, zapomniałam o sobie i będę musiała pocierpieć kilka dni, ale jak pisałam na początku – było warto:) Na pewno za rok również się pojawimy:)